Świat według mrówek

Fot. Anna Ruszczyk, Wpacynowie.pl

Zapewne wiecie już doskonale, co oznacza powiedzenie „być pracowitym jak mrówka”. Te piękne, malutkie stworzonka są nie tylko mistrzami pracy, ale przede wszystkim bardzo ciekawymi owadami. Warto je bacznie obserwować, by poznać nie tylko ich zwyczaje, ale także życie społeczne i rodzinne.

Jeśli tak jak my, jesteście miłośnikami przyrody, koniecznie zajrzyjcie do książki „Mrówki małe i duże”. Bogato ilustrowane wydanie z pewnością spodoba się najmłodszym czytelnikom, a wiedza zawarta na kartach mrówczej opowieści zachwyci także starszych. Justyna Kierat, jest zarówno biologiem, jak i rysownikiem. To właśnie ona przygotowała dla was ogrom ciekawostek dotyczących życia mrówek. Z książki dowiecie się między innymi, jak wygląda hierarchia mrówczej rodziny, kto za co odpowiada, a także jakie zadania mają do wykonania robotnice, królowe i żołnierze. Będzie wesoło, ale i z lekkim dreszczykiem emocji.

Fot. Anna Ruszczyk, Wpacynowie.pl

Wykonana z wielką dbałością, kolorowa i wartościowa książka zapewni wiele miłych chwil przy wspólnej lekturze. Tym bardziej, że okraszona jest zabawnymi ilustracjami oddającymi klimat panujący w mrowisku. Życie mrówek, jak się okazuje, wcale nie jest mniej skomplikowane niż ludzkie. Na kartach „Mrówek małych i dużych” spotkacie bohaterów, których widzieliście nieraz w ogródku, na łące, w lesie, a nawet na chodniku w mieście. Justyna Kierat opowiada o sposobach zakładania kolonii, pasożytnictwie czy niewolnictwie. Tak, tak, wszystko to dzieje się na naszych oczach. Poznajemy cykl rozwoju od stadium jaja do dorosłej mrówki, a także nowe terminy chociażby „trofalaksję”. A jakie są one pomysłowe i zaradne! Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej miejscach, w których wiodą życie mrówki, koniecznie zajrzyjcie do książki. Być może zauroczą Was tajemnicze wnętrza mrowisk – prawda, że to interesujące? Dla smakoszy polecam rozdział o tym, co jedzą mrówki, ale uwaga, tam też momentami może zrobić się mało apetycznie. Jak to możliwe, że w tak małym ciele znajduje się tak wielki duch żarłacza?

Książka uczy poprzez zabawne ilustracje i treść zrozumiałą dla młodego odbiorcy. Z lekkością objaśnia mechanizmy rządzące się w królestwie mrówek. Ukazuje piękno przyrody, o którą musimy dbać, troszczyć się i być za nią odpowiedzialni. Lektura stanowi bardzo dobry wstęp do rozmów o naturze i ekologii. Ogrom wiedzy sprawia, że przyjemnie jest do niej wracać, jeśli czegoś nie wiemy lub chcielibyśmy sobie przypomnieć, jak to jest z tymi mrówkami – a temat prędzej czy później na pewno się pojawi. U nas zaiskrzyło, gdy odkryliśmy rodziny mrówek na chodniku za aquaparkiem i postanowiliśmy je śledzić. To było bardzo wyczerpujące i żmudne śledztwo, do którego wykorzystywaliśmy obierki po owocach, które miały zachęcać mrówki do aktywności. Zdaje się, że stworzyliśmy coś na kształt feromonowej ścieżki. Książka Justyny Kierat pomogła nam pewne kwestie zrozumieć, spojrzeć także na wrogów i pogromców mrówek. Dzięki ilustracjom zobaczyliśmy więcej, niż przez lupę, chociażby zgłębiliśmy kwestię, która nas nurtowała, czyli żrący kwas mrówkowy (co to jest i skąd wylatuje?). Jeśli Wasza pasja mrówkowa jest tak intensywna, że marzycie o własnym formikarium, to z tej książki dowiecie się, na co powinniście zwrócić uwagę przy tworzeniu takiego domku. Nigdy nie jest za późno na podziwianie piękna otaczającego nas świata, a niedzielny spacer może być doskonałą lekcją przyrody i życia. Czytajcie i podziwiajcie!

Autor: Justyna Kierat
Ilustracje: Justyna Kierat
Tytuł: MRÓWKI małe i duże
Wydawnictwo: Multico Oficyna Wydawnicza
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 64